Postanowiliśmy się z wami podzielić trochę naszą wiedzą. Jak wiecie na stronie naszego sklepiku możecie nabyć świetne półkule kąpielowe ale podamy wam też prosty przepis na podstawie którego możecie zrobić je sami jeśli macie na to czas i ochotę.
Półkule kąpielowe służą jako dodatek do kąpieli i mają za zadanie zmiękczać wodę oraz nawilżać skórę. Podstawowe składniki :
BAZA: kwaśny węglan sodu (soda oczyszczona) i kwasek cytrynowy – tworzą bazę półkuli która w połączeniu z wodą musuje, w połączeniu składników powstaje sól kwasku cytrynowego i dwutlenek węgla który jak wiemy jest gazem, dlatego półkula musuje.
WYPEŁNIACZE: aby półkula była trwała możemy dodać do niej trochę składników łączących ja w całość takich jak glinki, mąki, skrobie, sól, kakao, mleko.
OLEJE: Oleje stałe takie jak masło shea i oleje płynne takie jak np. olej migdałowy które mają za zadanie nawilżać.
BARWNIKI: możemy użyć naturalnych barwników takich jak glinki, algi, lub sztucznych barwników w postaci sypkiej takich jak np. miki
ZAPACHY: możecie użyć naturalnych olejków eterycznych bądź sztucznych kompozycji zapachowych które uwaga – nie mogą zawierać wody, ale o tym później.
RÓŻNE DODATKI: takie jak np. suszone kwiaty które nadadzą produktowi zapach bądź efekt wizualny
Aby zrobić półkule kąpielowe łączymy wszystkie sypkie składniki, następnie topimy stałe tłuszcze i łączymy z pozostałymi składnikami. Mieszamy wszystko razem bardzo dobrze. Masę wkładamy do foremek (możemy wykorzystać to co mamy akurat pod ręką – np. opakowania po małych jogurtach, foremki do ciastek lub inne). Kiedy masa zgęstnieje gotowe półkule można wyjąć z foremek i umieścić np. w szklanym słoju aby ochronić je przed działaniem wilgoci.
Poniżej podaję sprawdzony przykładowy przepis:
320 gram sody oczyszczonej (kwaśny węglan sodu)
160 gram kwasku cytrynowego
15 gram masła shea
2 gram olejku ze słodkich migdałów (lub innego płynnego oleju np. oliwy z oliwek)
10 gram mleka w proszku (lub mąki ziemniaczanej)
5 gram glinki białej (lub innej)
10 kropel olejku eterycznego (np. lawendowego)
Pół łyżeczki suszonego kwiatu lawendy
Jeśli twoje kule kąpielowe rozsypują się, zaczynają musować bądź kruszą się prawdopodobnie popełniłaś jakiś błąd.
Typowe problemy przy robieniu kul kąpielowych.
Kule miały kontakt z wilgotną atmosferą przez dłuższy czas – efektem będzie to, że kule zaczną musować pod wpływem wilgoci i stracą swój pierwotny kształt. Rada: po wymieszaniu przykryj kule papierem, jeśli już stwardnieją (kilka godzin do jednego dnia) schowaj je do słoika lub innego pojemnika.
Dodaliśmy składnik zawierający wodę (np. jakiś barwnik bądź kompozycję zapachową) – Kule kąpielowe nie znoszą wody w swoich składnikach, jeśli dodaliśmy jakiś składnik zawierający wodę półkule się odkształcą i zaczną spontanicznie musować.
Półkule kąpielowe pękają bądź się rozsypują: prawdopodobnie składniki zostały za krótko mieszane i nie połączyły się w całość. Powodem mogą być też złe proporcje składników, np. zbyt duża ilość wypełniaczy takich jak skrobia.
Tłuste półkule- wycieka z nich olej? Prawdopodobnie dałeś zbyt dużo ciekłych olei a zbyt mało stałych olei takich jak masło shea- dlatego tłuszcze po prostu nie zestaliły się w kuli i z niej wyciekają.
Wszystko to jest bardzo proste. Skorzystaj z naszego przepisu bądź zakup gotowe półkule kąpielowe na naszej stronie: https://savon-cosmetics.pl/kategoria-produktu/do-kapieli/
Inne przepisy i inspiracje znajdziecie również np. na stronie poniżej:
Z pewnością wiele razy spotkaliście się z określeniem mydła naturalne. W sumie w dzisiejszych czasach prawie wszystko jest określane jako produkt naturalny wegański etc. Jak nie dać się oszukać hasłom reklamowym i po czym poznać prawdziwe mydła naturalne? Jakie rodzaje mydeł naturalnych można spotkać na rynku? Oraz jakie mydła nie klasyfikują się jako naturalne (czyli które mydła są syntetyczne)? Odpowiedź na poniższe pytania poznasz w tym artykule.
Jak sama nazwa wskazuje mydło naturalne jest to mydło otrzymywane z naturalnych składników. Mydło samo w sobie jest solą sodową lub potasową wyższych kwasów tłuszczowych i powstaje według równania poniżej:
Tłuszcze roślinne bądź zwierzęce + wodorotlenek sodu (bądź wodorotlenek potasu) = mydło+ gliceryna+ woda
W całym tym równaniu jest jeden nienaturalny składnik a mianowicie wodorotlenek sodu bądź wodorotlenek potasu, jednak nie martwcie się składnik ten w samym końcowym produkcie czyli mydle nie występuje, służy on do zmydlania tłuszczy a zużywa się podczas procesu.
Mydła naturalne są w dzisiejszych czasach robione na niewielką skalę głównie przez lokalne mydlarnie lub manufaktury. Uważajcie jednak na składy gdyż nawet mydła z małych mydlarni mogą mieć niewiele wspólnego z mydłami naturalnymi.
Dawniej wyrabiano prawdziwie naturalne mydła
W dawnych czasach zamiast czystego wodorotlenku używano do produkcji mydła popioły z paleniska z których de facto otrzymywano roztwór wodorotlenku potasu.
Dawny dobry mydlarz wiedział że do wyrobu mydła najlepiej użyć wodę „miękką” a taką wodę pozyskiwano zbierając do beczki deszczówkę. Do deszczówki wsypywano alkaliczny popiół z paleniska (oczywiście był to popiół drzewny), następnie dosypywano popiołu tak długo aż powstał dość skoncentrowany roztwór wodorotlenku potasu.Po czym poznawano że wodorotlenek jest dość mocny? – a no po tym iż był już tak ciężki (gęsty) że wrzucone do niego jajko pływało po jego wierzchu (bardzo sprytne).
Tak otrzymane mydła nie były jednak za bardzo powtarzalne i czasem były zbyt zasadowe i żrące.
W dzisiejszych czasach mamy dostępny super czysty gotowy wodorotlenek potasu bądź sodu z którego można otrzymać w sposób powtarzalny bezpieczne mydła.
Wodorotlenek sodu bądź wodorotlenek potasu w postaci czystej można zakupić w formie płatków lub granulatu o białej barwie. Jeśli kupujemy ten surowiec na potrzeby wyrobu mydła warto zwrócić uwagę na jego klasę czystości która powinna być jak najwyższa.
1) Mydła naturalne sodowe : są to mydła w kostkach i powstają z tłuszczy i wodorotlenku sodu. Jeśli poszukujemy naturalne mydła w kostkach w ich składzie tak naprawdę powinny się znaleźć wyłącznie:
-oleje lub tłuszcze roślinne
-tłuszcze zwierzęce (oczywiście jeśli poszukujecie mydeł wegańskich wystrzegajcie się tłuszczy zwierzęcych występujących w mydłach pod nazwą taką np. jak sodium tallowate)
-sole olei i tłuszczy
-gliceryna – która to jest ubocznym produktem zmydlania. Jeśli w mydle w ogóle nie ma gliceryny to znaczy że została na pewnym etapie oddzielona od mydła i sprzedana zapewne jako indywidualny dość cenny surowiec.
Mydło bez naturalnej gliceryny to kiepski i tani produkt o zerowych właściwościach nawilżających i kondycjonujących skórę – wystrzegajcie się takiego mydła.
– olejki eteryczne : naturalne olejki które nadają mydłom zapach.
Tu UWAGA: wystrzegaj się mydeł ze sztucznymi zapachami występującymi pod nazwami parfume bądź fragrance.
Wraz z kompozycjami zapachowymi lub olejkami najczęściej wymienione w mydłach są również alergeny które i w olejkach naturalnych i w sztucznych kompozycjach występują. Nie musisz się ich wystrzegać, chyba że jesteś alergikiem – wtedy szukaj mydeł bezzapachowych.
Przykład mydełka bazującego na tłuszczu zwierzęcym, nie zabrakło też terasodium edta i barwnika
Takich jak np. EDTA (lub wersenian tetrasodu), kwas etidronowy, perfume, fragrance oraz innych jak np. konserwanty które naprawdę nie są potrzebne w mydłach w kostce (mydła w kostce nie psują się przechowywane w normalnych warunkach). Unikajmy też sztucznych barwników – nie są dla nas dobre. Również unikajmy związków powierzchniowo czynnych takich jak SLES lub SLS.
W tym mydełku znajdziemy całą masę sztucznizny, nie dosyć że EDTA, kwas etidronowy to jeszcze ropopochodne i konserwant. Takie oto kremowe mydełko pielęgnacyjne:-)
Do popularnych mydeł naturalnych należą np. takie jak:Mydło Aleppo: mydło robione tradycyjnie na bazie oleju laurowego
Mydła naturalne mogą być robione metodą na zimno (mydła dojrzewające) lub na gorąco (mydła od razu po zrobieniu gotowe do użytku).
Mydło Aleppo zna prawie każdy, charakteryzuje się ono specyficznym zapachem:-), po przekrojeniu wewnątrz jest zielone, uznaje się że dla skóry ma właściwości lecznicze
Spotyka się też mydła w kostce które są mydłami sodowo – potasowymi lub tylko potasowymi czyli popularne szare mydło (zazwyczaj postać stałej kostki osiąga się tu poprzez dodatek soli). Takim mydłem z powodzeniem można np. myć włosy co jak wiemy niegdyś było normą, a podobno nawet służyło włosom całkiem nieźle:-).
2) Mydła naturalne potasowe : są to mydła płynne bądź żelowe (zdarzają się też mydła potasowe w kostce tak jak np. szare mydło). Są to sole potasowe wyższych kwasów tłuszczowych a otrzymuje się je tak samo jak mydła sodowe z tą różnicą że jako substancję zmydlającą tłuszcze używamy wodorotlenku potasu.
Mydła potasowe są otrzymywane poprzez ogrzewanie mieszaniny tłuszczy i roztworu wodorotlenku potasu przez dłuższy czas aż do momentu kiedy otrzymamy przezroczyste żelowe mydło. Żelowe mydło potasowe rozpuszcza się dobrze w wodzie a więc możemy wymieszać je w odpowiednich proporcjach z wodą i otrzymać w ten sposób prawdziwe naturalne mydło w płynie. Takie mydło jest na rynku rzadkością.
Popularne, tradycyjne mydło potasowe to mydło marsylskie w płynie bądź w kostce które jest produkowane na bazie oliwy z oliwek. Ciekawostką jest że mydło marsylskie tradycyjnie było robione z wody morskiej, oliwy z oliwek oraz popiołów z morskich roślin. Taka naturalna mieszanka była ogrzewana i mieszana aż 7 dni przed wylaniem w formy, następnie mydło było krojone i leżakowało, cały proces produkcji takiego mydła trwał około miesiąca.
I na tym skończymy jeśli chodzi o mydła naturalne.
Mydło marsylskie było tradycyjnie robione z morskiej wody, popiołu z morskich roślin i oliwy z oliwek
Tak naprawdę większość mydeł które spotykamy na rynku NIE JEST MYDŁAMI NATURALNYMI. Szukanie mydła naturalnego w drogerii to istne szukanie igły w stogu siana:-).
Mają charakterystyczny wygląd i często są transparentne (przezroczyste). Czy mydełka glicerynowe są naturalne? Większość niestety nie, często zawierają sztucznie dodaną glicerynę, detergenty, alkohol lub glikol propylenowy (który jest potrzebny do „wyciągnięcia” takiego mydełka w przezroczysty produkt, no i konserwanty bo przecież mydełko z niskim pH jest już bardzo podatne na psucie. Takie mydełko z glikolami bądź alkoholami często działa wysuszająco. Jest to mydło łatwe do przetworzenia w produkcji ponieważ można je łatwo dowolnie formować bądź przetapiać. Ale czy jest dobre dla skóry – powątpiewam w to.
Mydło syndet, na pierwszym miejscu mamy SLS, dalej inne związki powierzchniowo czynne
Ten produkt tylko wygląda jak mydło ale mydłem nie jest. Czym zatem jest ?– mieszaniną sztucznych związków powierzchniowo czynnych zagęszczonych do postaci kostki. Stanowczo odradzam unikanie tego rodzaju produktu, mycie się nim to czysta chemia, mydło w kostce ma swoją złą sławę jako mydło wysuszające właśnie przez taki sztuczny produkt który mydłem de faco nie jest. Takie mydło potocznie nazywa się Syndetem a zostało wymyślone podczas pierwszej wojny światowej – podczas wojny brakowało tłuszczy na produkcję mydła (tłuszcze przecież w pierwszej kolejności były używane jako żywność) więc tłuszcze trzeba było czymś zastąpić i tak powstały sztuczne związki powierzchniowo czynne czyli detergenty, które są używane po dziś dzień.
Skład typowego mydła w płynie, SLS na pierwszym miejscu na drugim sól służąca zagęszczeniu produktu. Nie obyło się też bez sztucznego zapachu (parfum) oraz szkodliwego EDTA
Popularne tanie mydła w płynie. Bywają lepsze i gorsze jego formy aczkolwiek to mydło z pewnością nie jest 100% naturalne. Składa się zazwyczaj z anionowych związków powierzchniowo czynnych (lepsze jego formy mają w składzie więcej amfoterycznych związków powierzchniowo czynnych), trochę niejonowych związków powierzchniowo czynnych, sól (którą się zagęszcza mydło, a im tańsze mydło tym więcej soli), barwniki, kompozycje zapachowe.
Generalnie spotyka się też mydła w płynie z dobrym składem które zawierają łagodne związki powierzchniowo czynne pochodzenia naturalnego jak np. glukozydy lub betainy lecz większość mydeł w płynie to nic dobrego, pomimo niskiego pH ok. 5,5 i tak wysuszają i podrażniają skórę (niskie pH nic nie daje jeśli głównym składnikiem mydła jest np. SLES który jest żrący dla skóry w swojej skoncentrowanej postaci). Mydła w płynie aby zachować swoją trwałość potrzebują konserwantu, inaczej się popsują.
Generalnie ich skład jest podobny do składu mydeł w płynie z tą różnicą że nie są one zagęszczone, są naprawdę ciekłe jak woda, za to są zapakowane w specjalne opakowanie z dozownikiem spieniającym – to ten dozownik zamienia mydło w piankę. Podobnie jak mydła w płynie możemy mieć do czynienia z dobrymi bądź złymi piankami, uważajmy na składy produktów.
Przykład mydła płynnego w piance z dobrym składem bazującego na glukozydach czyli związkach otrzymywanych z cukru
Mam nadzieję, że ten wpis rozjaśnił co nieco tematykę mydeł naturalnych oraz innych form mydeł. Jak widać tematyka mydeł jest bardzo rozległa a mydło mydłu nierówne:-).
Jeśli masz jakieś komentarze, uwagi bądź chciałbyś abyśmy dodali jakieś informacje na temat mydeł, śmiało pisz pod tym artykułem.
Pod tym artykułem przetłumaczymy również na język polski skład INCI dowolnego mydła czy jest to mydło naturalne czy nie, jeśli masz pytania na temat składów mydeł również pisz pod tym artykułem.
Pozdrawiam
Renata Szpikowska
Uwaga: ten artykuł został napisany i jest własnością Savon Cosmetics Renata Szpikowska, NIP6652712043, ul. Południowa 12a, 62-511 Kramsk a kopiowanie jego całości bądź części treści jest nielegalne z prawem.
linki:
https://en.wikipedia.org/wiki/Marseille_soap
https://en.wikipedia.org/wiki/Aleppo_soap
http://www.soaphistory.net/detergent-history-facts/history-of-detergent/
https://www.thesprucecrafts.com/sodium-hydroxide-vs-potassium-hydroxide-517051
Skąd moda na użycie węgla w kosmetykach? Przecież węgiel kojarzy się nam wszystkim z czymś co brudzi a nie z czymś co myje, prawda? I czy ten węgiel który jest dodawany do współczesnych kosmetyków to normalny węgiel, taki który palimy np. w piecu? Odpowiedź na te pytania znajdziesz poniżej.
Ten górnik z pewnością nie marzy o oczyszczającej maseczce z węglem aktywnym:-)
Zacznijmy od początku czy co to jest węgiel i pod jakimi postaciami występuje?
Węgiel jest pierwiastkiem chemicznym, symbol C, niemetal. Występuje w przyrodzie w różnych odmianach min. Pod postacią fulerenu (czarny węgiel) grafitu bądź diamentu. W kosmetyce natomiast jest używany tz. Węgiel aktywny czyli węgiel w postaci mieszanej bezpostaciowego węgla (sadzy) oraz grafitu.
Ciężko w to uwierzyć ale diament to też węgiel
Węgiel aktywny charakteryzuje się olbrzymią powierzchnią właściwą dzięki czemu jest świetnym absorbentem różnych substancji chemicznych min. zanieczyszczeń. (i tak – węgiel aktywny to ten sam węgiel który kupujemy w aptece a który leczy przypadłości żołądkowe). Węgiel aktywny stosuje się głównie w kosmetykach oczyszczających jak pasty do zębów, twarzy, maseczki lub mydła węglowe przeciwtrądzikowe jak to poniżej.
Absorbujące właściwości węgla aktywnego to żadna ściema, zanim jeszcze zaczęto używać go w nowoczesnych kosmetykach był wykorzystywany min. w filtrach oczyszczających wodę lub maskach przeciwgazowych.
Nie bez znaczenia w produkcji kosmetyków węglowych jest również fakt iż węgiel aktywny jest substancją naturalną produkowaną poprzez aktywację fizyczną drewna, torfu, węgla kamiennego lub skorup z orzechów kokosowych. Stąd też węgiel aktywny jako surowiec jest wykorzystywany do produkcji kosmetyków naturalnych, jako surowiec nieszkodliwy oraz pochodzenia naturalnego.
linki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99giel
https://pl.wikipedia.org/wiki/Diament
https://www.inno-foodproducts-brainbox.com/2017/07/18/new-in-cosmetics-activated-charcoal/
https://www.ewg.org/skindeep/ingredient/724953/ACTIVATED_CHARCOAL/